niedziela, 12 lipca 2015

Jaki samochód na małą kieszeń?

Dziś chciałbym podzielić się wami spostrzeżeniami na temat tanich i w miarę niezawodnych aut - w szczególności jednym.

Każda młoda osoba chce mieć fajne i tanie w utrzymaniu auto. Niestety osób młodych, które mają pieniądze na nowe auto lub na takie pomiędzy 30-50 tysięcy złotych jest niewiele. Co więc wybrać, jeśli mamy do 10 000 złotych?

Moja propozycja dla was to VW Golf IV 1.9 TDI 90 KM:

Dlaczego on? Pierwszym dużym atutem tego auta jest jego w miarę duża niezawodność jeśli poprzedni właściciel dbał o niego, a ty też będziesz regularnie serwisował (klocki hamulcowe, rozrząd itp) to co przy każdym starszym aucie trzeba robić. Są to koszty, ale koszty jak w każdym aucie i na które cię będzie stać. Natomiast potężną zaletą jest fakt, że silnik jest na normalnej pompie, a nie na popomowtrysku. Dlaczego to takie ważne? Otóż jest to silnik, który w teorii nie ma co się zepsuć, jak stary ursus ;) Niektórzy nawet mówią, że na oleju opałowym by pojechał (nikt nie testował i nie wiem ile prawdy w tym jest).

Jest to auto, które jest w miarę niezawodne, silnik jest prosty a prostota też jest niezawodna, a że to ropniak będzie palił bardzo mało i można fajnie na tym zaoszczędzić :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz